Tropem Tatarów, krasnali i skradzionego Moneta. Planujemy urlop w Polsce
Czy myślicie już o tegorocznym wypoczynku? Część z was odpowie pewnie, że wciąż za dużo jest niewiadomych. Kiedy i gdzie jechać? Czy będzie bezpiecznie? Wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi, ale jedno jest pewne – warto planować.
W najbliższym czasie prawdopodobnie możemy zapomnieć o zagranicznych wojażach, ale przecież Polska jest piękna i warto ją odkrywać . Termin? Tu także nie ma prostych odpowiedzi. Przed pandemią byliśmy mistrzami planowania, nierzadko z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Szalejący wirus w jednej chwili unieważnił wszystkie projekty. Mimo to wróćmy do dawnych nawyków.
Tym bardziej, że wiele hoteli dopuszcza możliwość odwołania rezerwacji bez dodatkowych kosztów. Tak postępuje m.in. hotele ALL Accor Live Limitless. Oferta Elastyczna pozwala planować bez zobowiązań. Wystarczy wybrać hotel, datę i typ pokoju, a w razie zmiany planów bezpłatnie odwołać lub zmienić rezerwację. Dołączając do lifestylowego programu lojalnościowego ALL (Accor Live Limitless) taką rezerwację, w zależności od posiadanego statusu (karta członkowska – od Classic po Diamond – przyznawana w zależności od liczby noclegów lub wydanej kwoty oferuje konkretne korzyści), można anulować nawet do godz. 18 w dniu przyjazdu.
Pozostaje więc kwestia wyboru kierunku podróży. Największe polskie kurorty będą oblegane. Może warto więc pomyśleć o mniej oczywistych destynacjach?

Ponad 600 km
szlaków pieszych, rowerowych i kajakowych znajduje się na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego
Trzy puszcze, trzy religie
Ci, którzy cenią sobie obcowanie z naturą, a także różnorodnymi kulturami i tradycjami, nie rozczarują się Podlasiem. Na wschodzie Polski czas płynie wolniej, a mnogość architektonicznych styli, religii czy smaków tworzy niepowtarzalny klimat. Dobrym punktem wypadowym jest Białystok.
Zaledwie 15 km od stolicy województwa, w sercu Puszczy Knyszyńskiej, położony jest uzdrowiskowy Supraśl. Warto odwiedzić tutejszy Monaster oraz multimedialne Muzeum Ikon (większość zbioru to dzieła zatrzymane przez celników w czasie próby ich przemytu do Polski), a także przespacerować się wzdłuż drewnianych Domów Tkaczy (tu mieści się niepozorny Bar Jarzębinka, serwujący jedną z najlepszych babek ziemniaczanych globu – jakość potwierdzona podczas dorocznych Mistrzostw Świata w Pieczeniu Babki i Kiszki Ziemniaczanej).
Podlasie to najbardziej zróżnicowany pod względem etnicznym, kulturowym i religijnym region w Polsce. W tatarskiej wsi Kruszyniany znajduje się najstarszy w kraju drewniany meczet oraz mizar (muzułmański cmentarz). W miejscowej restauracji – Tatarskiej Jurcie spróbujemy tradycyjnych kibin, pierekaczewnika, trybuszoków czy pieremiaczy. Tykocin był swego czasu drugim po krakowskim Kazimierzu najważniejszym żydowskim ośrodkiem w kraju. O dawnych czasach przypomina Synagoga Wielka i kirkut, a także restauracja Tejsza, serwująca przysmaki żydowskiej kuchni. Można też wyruszyć szlakiem cerkwi. Drewniane budowle znajdują się m.in. w Narwi, Puchłach i Trześciance.
Podlasie to także wszechobecna natura. W Puszczy Białowieskiej, pierwotnym lesie, wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO, żyje największa na świecie dzika populacja żubra. Narwiański Park Narodowy chroni liczne gatunki ptaków, a Wigierski – kompleks 42 jezior. Nie można też pominąć rozległych mokradeł, bagien i torfowisk wokół Biebrzy.
Sokolik Duży (642 m n.p.m.) w Rudawach Janowickich to obowiązkowy punkt wyprawy w malownicze Góry Sokole. Szlak nie jest wymagający, a po drodze znajduje się "Szwajcarka", jedno z najpiękniejszych schronisk w Sudetach. Widok z zabytkowej platformy widokowej robi wrażenie
Wyjątkową drewnianą architekturę podlaskiej wsi, z jedyną w Polsce barwną ornamentyką kresową, można podziwiać w – położonych w dolinie Narwi – wsiach Trześcianka, Soce i Puchły. Oprócz charakterystycznej zabudowy mieszkalnej znajdziemy tu także piękne drewniane cerkwie
Te przemysłowe, najeżone dźwigami i suwnicami tereny to miejsce powstania "Solidarności" i podpisania porozumień sierpniowych w 1980 roku. W Europejskim Centrum Solidarności można udać się w multimedialną podróż w czasie
Położony tuż przy wrocławskim Parku Szczytnickim Ogród Japoński, to jedna z nielicznych pozostałości po Wystawie Światowej, która miała miejsce w 1913 roku. Znaczną część ogrodu zajmuje staw z kolorowymi karpiami Koi
Niebo nad Izerami
Dla tych, którzy kochają wspinaczkę polecamy wypad do Jeleniej Góry, którą z każdej strony otaczają górskie pasma: od południa Karkonosze, od wschodu Rudawy Janowickie, od północy Góry Kaczawskie, a od zachodu Izerskie. Stąd można ruszyć do Karpacza, a dalej szlakiem do Pielgrzymów, granitowych formacji skalnych wysokich na 25 metrów lub na Śnieżkę, najwyższy szczyt Karkonoszy. Z Jeleniej Góry blisko też do Szklarskiej Poręby, a stamtąd na Szrenicę, Śnieżne Kotły czy do wodospadów Kamieńczyka i Szklarki. W jednej z dzielnic miasta – Sobieszowie stoi Zamek Chojnik, a inna – Cieplice, to najstarsze i najgorętsze uzdrowisko (tutejsze wody termalne mają nawet 90°C).
Góry Izerskie z łagodnymi szczytami i podejściami oraz malowniczymi łąkami, to idealne miejsce na długie piesze wędrówki i rowerowe wypady. Ich poznawanie warto zacząć od wyprawy z Jakuszyc przez Stację Turystyczną Orle i Halę Izerską do Świeradowa Zdroju. Hala Izerska jest jednym z najpiękniejszych i najcenniejszych torfowisk w Polsce. W góry warto wyruszyć wieczorem. W dolinie Izery niebo jest niemal 40-krotnie ciemniejsze niż w mieście, a w pogodną noc widać Drogę Mleczną, mgławice i galaktyki. Izerski Park Ciemnego Nieba jest jednym z dwóch tego rodzaju miejsc w Polsce. Podobne znajduje się w Bieszczadach.
Okolice Jeleniej Góry skrywają mnóstwo tajemnic. Tu znajduje się m.in. Miedzianka, dawny Kupferberg, miasto, które przez wieki żyło z miedziowego górnictwa i miejscowego browaru (dziś także warzy się tu piwo). To tu po II wojnie światowej Rosjanie rozpoczęli eksploatację uranu. Dziś z Miedzianki niewiele zostało. Kilka budynków i kościół. Historię jej znikania opisał Filip Springer.
Po raz pierwszy ziemia zapada się pod budynkiem kuźni Preusa i kupca Reimanna. Powstaje krater tak duży, że zmieściłaby się w nim furmanka. Także w szeregu domów – od piekarza Flabego do fryzjera Friebego – utworzyła się rysa na murach spowodowana zapadnięciem się sztolni. Ta rysa to dopiero początek.
Filip Springer "Miedzianka. Historia znikania"
Zwiedzanie i plażowanie
A może morze i Trójmiasto? Gdańsk, Gdynia, Sopot – trzy różne historie i trzy odmienne oblicza. Pomiędzy miastami można swobodnie przemieszczać się Szybką Koleją Miejską.
Gdańsk kusi zabytkami. Przy ul. Długiej i Długim Targu stoi m.in. renesansowy ratusz, zachowany w niemal niezmienionej postaci Dwór Artusa czy olśniewająca przepychem Złota Kamienica. Warto też zagłębić się w boczne uliczki oraz przysiąść w licznych kawiarniach i restauracjach przy Długim Pobrzeżu nad Motławą. Nieopodal znajduje się Bazylika Mariacka, największa budowla sakralna z cegły. Z 80-metrowej wieży rozciąga się widok na całe Trójmiasto.
Uzdrowiskowy Sopot to najbardziej luksusowy kurort w Polsce. Tutejsze drewniane molo, o długości 512 metrów, jest najdłuższym w Europie. Nie można też sobie odmówić spaceru popularnym "monciakiem", który jest zagłębiem kawiarni, restauracji i pubów. Tu mieści się m.in. klub Spatif, gdzie spotykali się Zbyszek Cybulski, Agnieszka Osiecka i Roman Polański.
Gdynia to miasto, gdzie tradycja współgra z nowoczesnością. Zwiedzanie zaczynamy od Skweru Kościuszki, przy którym cumuje żaglowiec Dar Pomorza oraz niszczyciel ORP Błyskawica. Warto też odwiedzić Akwarium Gdyńskie, w którym pływają m.in. mureny, piranie, płaszczki i anakondy. W jednym z akwariów znajduje się prawdziwa rafa koralowa.
Stogi, Brzeźno, Sobieszewo, Orle, Jelitkowo – w samym tylko Gdańsku i jego najbliższej okolicy można wybierać spośród licznych plaż. Do tego dochodzi plaża w Sopocie i ukryte w cieniu wysokich klifów gdyńskie Orłowo. Na plaże warto pojechać rowerem, ścieżka wiedzie wzdłuż wybrzeża. Można się też wybrać tramwajem wodnym na Hel. W lipcu i sierpniu kursują codziennie ze wszystkich trzech miast.
Cebularz czy słodkie rogale?
Myśląc o najbliższych miesiącach warto też zaplanować city break, na przykład w Lublinie. To dawne miasto kupieckie może się pochwalić wyjątkowymi zabytkami i świetną kuchnią z całego świata. Stare Miasto to wąskie brukowane uliczki, tajemnicze zaułki i zabytkowe budynki z ciekawymi fasadami. Wśród nich jest m.in. kamienica lubelskiego grafika i ilustratora Andrzeja Kota, której fasadę zdobią koty. Do II wojny światowej co trzeci mieszkaniec Lublina był Żydem. Atmosferę dawnych lat można poczuć m.in. w Mandragorze, gdzie serwowane są tradycyjne dania kuchni żydowskiej. Spacerując po mieście warto też odwiedzić piekarnię Kuźmiuka i spróbować cebularza, lubelską bułkę z cebulą i makiem. Zmęczeni możemy odpocząć na leżakach w ogrodzie na dachu Galerii VIVO czy nad Zalewem Zemborzyckim. Wokół akwenu biegnie ścieżka rowerowa o długości 14 km.
Na weekend sprawdzi się także Wrocław. Miasto mostów – jest ich tu 130 ¬– ciekawie poznaje się podążając tropem, kryjących się w ulicach i zaułkach, krasnali (jest ich już blisko 400). Przy rynku mieści się jeden z najstarszych ratuszy w kraju, a także słynna Piwnica Świdnicka, najstarsza w Europie, ponad 700-letnia restauracja, w której jadali Chopin, Słowacki i Goethe. Obecnie trwa jej remont. Z kolei najstarszą częścią całego Wrocławia jest Ostrów Tumski, jedno z ulubionych miejsc spacerowych mieszkańców. W stolicy Dolnego Śląska doskonale odpoczywa się w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Wrocławskiego, Ogrodzie Japońskim oraz na nadodrzańskich bulwarach.
I ostatnia propozycja – Poznań. Spacer po mieście warto zacząć od Starego Rynku i renesansowego ratusza ze słynnymi poznańskimi koziołkami. Uwagę przykuwają także kolorowe Domki Budniczych, wąskie kamieniczki z XVI wieku oraz Rogalowe Muzeum, gdzie można poznać historię i przygotować słynne rogale świętomarcińskie. Ze Starego Rynku można ruszyć w stronę Ostrowa Tumskiego, gdzie mieści się najstarsza polska katedra, w której Mieszko I miał przyjąć Chrzest Polski. Szczątki pierwszego króla z dynastii Piastów, a także Bolesława Chrobrego spoczywają w Złotej Kaplicy. Miłośnicy kultury nie mogą nie zajrzeć do Centrum Kultury Zamek oraz Bramy Poznania ICHOT. Warto też odwiedzić Muzeum Narodowe, w którego kolekcji znajduje się jedyne w Polsce dzieło Claude’a Moneta "Plaża Pourville". Skradziony we wrześniu 2000 roku obraz odnaleziono po 10 latach za szafą w jednym z olkuskich mieszkań. Warto wreszcie przejść się ulicami Śródki oraz Jeżyc. Tu przy Roosevelta 5 znajduje się kamienica, w której mieszkali Borejkowie, bohaterowie sagi Małgorzaty Musierowicz. Zmęczeni miejskim gwarem odpoczną nad poznańską Maltą. Wokół jeziora biegną ścieżki spacerowe i rowerowe. W Poznaniu znajduje się także największa w Polsce palmiarnia.