Wino i czikosi. Jednodniowe wypady w okolice Budapesztu
Przejażdżka rowerem wokół Balatonu i konno przez pusztę, a może relaks z kieliszkiem wina w Egerze i nad Dunajem w artystycznym Szentendere? Węgry mają turystom wiele do zaoferowania. I co ważne wszystkie te miejsca położone są niedaleko Budapesztu. Zmęczeni miastem w ciągu zaledwie godziny możemy znaleźć się w zupełnie innym świecie.
Chcąc poznać lepiej Węgry warto zatrzymać się w Budapeszcie. Poza licznymi atrakcjami miasto ma doskonale rozwiniętą bazę noclegową, w tym – doskonale znane Polakom – hotele ALL - Accor Live Limitless. Hotel Mercure Budapest Castle Hill położony jest zaledwie pięć minut spacerem od dzielnicy zamkowej, a Mercure Budapest City Center czy Ibis Styles Budapest Center zlokalizowane są w samym centrum miasta.
Budapeszt to także doskonały punkt wypadowy na krótkie wyprawy, szczególnie, gdy chcemy odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku. Węgry mają 10 parków narodowych, liczne parki przyrody, 22 obszary leśne, setki ścieżek dydaktycznych oraz tysiące kilometrów szlaków pieszych i rowerowych.

Czy wiesz, że...
204 km długości ma najsłynniejsza trasa rowerowa Węgier. Biegnie wokół jeziora Balaton. Można ją spokojnie podzielić na krótsze odcinki i spojrzeć na te tereny z zupełnie innej perspektywy
Nad węgierskim morzem
Niespełna 100 km od Budapesztu rozciąga się największe jezioro słodkowodne w Europie Środkowej – Balaton. 77 km długości i 592 km2 powierzchni robi wrażenie. Tu nikt nie może narzekać na nudę. Można wyruszyć w rejs statkiem, pożeglować, popłynąć kajakiem czy rowerem wodnym lub spróbować swoich sił na desce windsurfingowej. Wokół jeziora wiedzie ścieżka rowerowa, a pobliski Park Narodowy Wyżyny Balatonu przecinają liczne szlaki turystyczne.
Na zachodnim krańcu Balatonu położone jest Hévíz z niewielkim jeziorem o tej samej nazwie. Temperatura bogatej w minerały wody przez cały rok nie spada tu poniżej 24°C. Warto skorzystać z tradycyjnych zabiegów na bazie leczniczego błota, które pokrywa dno jeziora.
Balaton otoczony jest wzgórzami wulkanicznymi, a na ich zboczach dojrzewają winne krzewy. Będąc w tych okolicach nie można odmówić sobie lampki białego wina, produkowanego z typowych dla regionu odmian kéknyelű, olaszrizling i szürkebarát. Latem w Badacsony, Balatonboglár i Balatonfüred organizowane są festiwale winne. Tradycje winiarskie regionu sięgają 2000 lat.
Winnym szlakiem
Węgierskie winnice, skoro jesteśmy już przy temacie degustacji tego trunku, zajmują obszar prawie 70 tys. hektarów. A kraj podzielony jest na 22 okręgi winiarskie.
Najmłodszy to Etyek-Buda z – oddaloną zaledwie 30 km od Budapesztu – osadą Etyek. Uprawia się tu lokalne szczepy, które nie występują nigdzie indziej: ezerjó, kékfrankos, olaszrizling (welschriesling).
Z kolei Eger jest najbardziej wysuniętym na północ europejskim regionem, w którym produkuje się czerwone wino. To tu powstaje kultowe Egri Bikavér (w wolnym tłumaczeniu "bycza krew"), a także jego biała odmiana – Egri Csillag. Niedaleko Egeru, w Dolinie Pięknej Pani (Szépasszony) w dwustu winiarniach wykutych w skale wulkanicznej można delektować się regionalnymi winami. Warto zajrzeć do kilku piwniczek i porównać smak serwowanych w nich trunków.
Godzinę drogi od Budapesztu, u podnóża najwyższego szczytu Węgier – Kékes rozciąga się jeszcze jeden winny region – Mátra. W zabytkowych piwniczkach serwuje się tu lekkie wina białe i czerwone, także z lokalnych szczepów kékfrankos, leányka, hárslevelű czy királyleányka.
Relaks nad Balatonem
Nie ma szans, by cały ten teren poznać jednego dnia. Nad Balaton warto wracać po wielokroć, odkrywając jego największe atrakcje z łódki, rowerowego siodełka czy podczas wielogodzinnych spacerówWęgierskie winnice
Balaton jest tylko jednym z 22 winnych regionów Węgier. Nad jeziorem spróbujemy win białych produkowanych z lokalnych odmian. Miłośnicy czerwonego powinni udać się do Egeru i Doliny Pięknej PaniPuszta aż po horyzont
Największy i najstarszy park narodowy Węgier – Hortobágy, to ponad 80 tys. hektarów stepowej równiny (puszty). Można tu zaobserwować wilki, złote szakale, sępy, pelikany i tysiące żurawiKormorany nad jeziorem Tisza
Nad drugim co do wielkości jeziorem Tisza i rzeką o tej samej nazwie żyje ponad dwieście gatunków ptaków, w tym czaple i kormorany. Wokół jeziora poprowadzona jest 70-kilometrowa ścieżka rowerowaZ wizytą u Połowców
Wieś Hollókő to jedno z ostatnich miejsc zamieszkiwanych przez potomków Połowców, którzy wciąż pielęgnują dawne tradycje i mowęW krainie czikosów
Nieco dalej, bo ok. 150 km od Budapesztu, na obszarze Wielkiej Niziny Węgierskiej położony jest największy i najstarszy park narodowy Węgier – Hortobágy. To wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO rozległy step (puszta). Żyje tu charakterystyczne dla regionu szare bydło węgierskie, którego wypasem zajmują się czikosi, węgierscy kowboje.
Warto odwiedzić dawne siedlisko dzikich koni, wziąć udział w pokazach jeździeckich i tresury lub ruszyć przez pusztę powozem. Park jest siedliskiem wielu gatunków ptaków, w tym tysięcy żurawi. Liczne szlaki można przemierzać pieszo, rowerem lub kolejką wąskotorową. Atrakcją dla najmłodszych będzie z pewnością tutejsze zoo z miejscowymi gatunkami dzikich i udomowionych zwierząt. Spotkamy tu pelikany, szare bydło węgierskie, dzikie konie, lisy, wilki, a nawet szakale.
Na terenie parku położone jest również jezioro Tisza, drugi co do wielkości akwen na Węgrzech z licznymi wyspami, starymi rozlewiskami, lasami łęgowymi, lagunami, płytkimi zatoczkami i rzeką Tiszą. W pobliskim Poroszló funkcjonuje Ekocentrum, największy w Europie system akwariów słodkowodnych z olbrzymim akwarium o pojemności 735 litrów.
Węgry są jednym z najważniejszych producentów wina w Europie Środkowej.
Rocznie produkuje się tu blisko 3 mln hektolitrów wina, co daje Węgrom 16. miejsce na świecie. Wino eksportowane jest m.in. do Polski, Czech, Słowacji i Niemiec
Jak nad Morzem Śródziemnym
Interesującym miejscem jest Szentendre, położone 20 km od Budapesztu. Miasteczko przyciąga turystów wyjątkowym, porównywanym do śródziemnomorskiego, klimatem. Uznawane jest też za najpiękniejsze miasteczko Węgier i jedno z najpiękniejszych w Europie Środkowej. Życie płynie tu zdecydowanie wolnej. Centralnym punktem Szentendre jest trójkątny, otoczony kamieniczkami rynek. Z pobliskich wzgórz rozciąga się widok na architekturę miasteczka: czerwone dachówki, piaskowe elewacje, liczne zaułki i Dunaj. Warto odwiedzić tutejsze piwniczki z winem i odpocząć nad nadrzecznym bulwarem.
Skoro już jesteśmy w tych rejonach, nie możemy pominąć, położonego 20 km od Szentendere, Wyszehradu (Visegrád). W miasteczku znajduje się największa atrakcja turystyczna kraju – ruiny zamku z XIII wieku. Tu odbywał się słynny średniowieczny zjazd królów i przechowywano węgierskie klejnoty koronne. Zniszczony przez Turków w XVI wieku, dziś oferuje m.in. wizytę na wystawie dawnej broni czy w muzeum figur woskowych.
Można też pomyśleć o wypadzie do wsi Hollókő, zamieszkanej przez Połowców (Kumanów), lud pochodzenia ałtajskiego. Wieś posiada unikatowy XVII-wieczny układ przestrzenny i charakterystyczną dla kumańskiej kultury zabudowę drewnianą. Główna droga zaprowadzi nas do kościoła z gontową drewnianą wieżą. Zanim jednak tam dotrzemy warto zajrzeć do domów z bielonymi ścianami, stojących po obu jej stronach. We wnętrzach działają warsztaty rzemieślnicze i muzea. A na pobliskim wzgórzu wznoszą się ruiny XIII-wiecznego zamku.
Zmęczeni? Czas wracać do Budapesztu.